Nasz trzeci tramping (poprzednie były w 1991 i 1992
roku) prowadził z Polski przez Czechy, Niemcy, Luksemburg, Belgię, Holandię, Francję,
Monaco
i Szwajcarię. Wracaliśmy przez Niemcy i Czechy.
Tym razem wyjechaliśmy
z Wodzisławia. Był piątek, 30 lipca, kilka minut po godzinie 20.00.
Granicę
polsko-czeską przekroczyliśmy w Chałupkach o godzinie 21.30,
a czesko-niemiecką
następnego dnia, o godzinie 10.05.
Do miejscowości Hainburg w Niemczech,
20 km od Frankfurtu n. Menem, dotarliśmy około godziny 16.00. Tam mieliśmy swój
pierwszy postój, korzystając z gościnności tamtejszych mieszkańców i parafian
kościoła
Św. Mikołaja.
W niedzielę, 1 sierpnia, pojechaliśmy z Hainburga
na wycieczkę wzdłuż Renu. Odwiedziliśmy Lorelay i Rusenheim.
Był
również czas, aby skosztować w winiarni niemieckiego wina reńskiego (przeciętna
cena: 0,2 l = 2,80 DM).
W poniedziałek, 2 sierpnia, ruszyliśmy w dalszą
drogę.
Niespełna 2 km od miejsca noclegowego w Hainburgu odwiedziliśmy centrum
pielgrzymkowe diecezji Meinz. Stamtąd udaliśmy się w kierunku Luksemburga,
gdzie umowną granicę między Niemcami a Luksemburgiem przekroczyliśmy około godziny
15.30.
Kilka minut po godzinie 14.00 byliśmy w stolicy Luksemburga, czyli w
mieście Luksemburg.
Miasto zwiedzaliśmy do wczesnych godzin wieczornych.
Umowną
granicę między Luksemburgiem a Belgią przekroczyliśmy
o godz. 19.50.
W
miejscowości Bastogne w Belgii zatrzymaliśmy się na campingu Renval.
Tutaj
nocowaliśmy.
Następnego dnia, po śniadaniu, pojechaliśmy do Liege.
Tam zwiedzaliśmy miejscową Katedrę oraz miasto.
Z Liege pojechaliśmy w stronę
Holandii. Umowną granicę między Belgią
a Holandią przekroczyliśmy kilka minut
po godz. 13.00. Naszym celem był Amsterdam, gdzie dojechaliśmy około godz.
15.00.
Autobus został na parkingu, a my zwiedzaliśmy miasto.
Wczesnym wieczorem
pojechaliśmy na miejski camping. Było dużo ludzi, głównie młodzieży, ale znalazło
się miejsce.
Pierwszy punt regulaminu na campingu brzmiał: "Nie zażywać
ciężkich narkotyków"! Tak zwane "lekkie" można było nabyć zupełnie
legalnie...
Następnego dnia, w środę, 4 sierpnia, pojechaliśmy do miejscowości
Gouda, znanej ze wspaniałych serów. Na tamtejszym rynku odbywał się targ
zwierząt domowych. Można również było skosztować i kupić sery.
Z Goudy pojechaliśmy do Kinderdijk, gdzie znajduje się 18 czynnych
wiatraków. Niektóre z nich można zwiedzać również od wewnątrz. Tyle
wiatraków w jednym miejscu! To było wspaniałe! Szkoda tylko, że było
pochmurno i zanosiło się na deszcz.
Po południu wyjechaliśmy
z Kinderdijn i udaliśmy się ponownie w stronę Belgii. Tym razem naszym celem była
Antwerpia, gdzie dotarliśmy po godz. 17.00. Tam zwiedziliśmy miejscową
Katedrę oraz miasto.
Z Antwerpii pojechaliśmy do Brukseli.
Wieczorem
zwiedzaliśmy miasto.
Ze stolicy Belgii wyjechaliśmy o godz. 0.30 i udaliśmy się w kierunku Francji. Granicę belgijsko-francuską przekroczyliśmy kilka minut po godz. 1.00. Tym razem zostaliśmy zatrzymani na granicy, a francuskie służby celne dokonały dokładnego sprawdzenia stanu technicznego naszego poczciwego autokaru marki "Jelcz". Ogólnie było w porządku, a zatem mogliśmy jechać dalej.
Do Paryża dojechaliśmy przed godziną 6.00. Tam nie udało się
znaleźć bazy noclegowej, a zatem pojechaliśmy do polskiego hoteliku,
który znajdował się
40 km od Paryża.
Po obiedzie pojechaliśmy ponownie do Paryża, gdzie do późnych godzin
nocnych zwiedzaliśmy miasto.
Na nocleg wróciliśmy do hoteliku, a po krótkim odpoczynku i śniadaniu - pojechaliśmy kolejny raz do Paryża. Tym razem zwiedzaliśmy Paryż przez cały dzień, a do hotelu wróciliśmy w godzinach nocnych.
Po kolejnej nocy w hoteliku, po śniadaniu
spakowaliśmy się i pojechaliśmy dalej. Była sobota, 7 sierpnia...
Jadąc w stronę
Wersalu, podjechaliśmy na chwilę pod bramę parku rozrywki "Disney Land".
Może kiedyś zawitamy tutaj na dłużej?...
Przed południem byliśmy w Wersalu.
Zwiedziliśmy część pałacu oraz wspaniałe ogrody. Niestety, fontanny były nieczynne.
Z
Wersalu pojechaliśmy do Saint-Michele nad Kanałem La Manche.
Byliśmy
w Normandii...
Tam zostaliśmy na campingu.
Wieczorem z Opactwa Saint-Michel
oglądaliśmy zjawiskowy przypływ morza, który rozpoczyna się wraz z zachodem słońca.
Następnego
dnia zwiedzaliśmy miasteczko usytuowane na wyspie wokół Opactwa Saint-Michel.
Wczesnym
popołudniem spakowaliśmy się i pojechaliśmy do Saint-Malo
w Bretanii,
a stamtąd na przylądek Cap-Frehe.
Wieczorem dotarliśmy na camping na
obrzeżach miasta Redon.
Tam nocowaliśmy, a rano, po śniadaniu, pojechaliśmy
do Lourdes, gdzie dotarliśmy na miejscowy camping około godziny 20.30.
Następnego
dnia, we wtorek, 10 sierpnia, zwiedzaliśmy Lourdes
i uczestniczyliśmy w nabożeństwach.
Kolejny
dzień przeznaczyliśmy na wyjazd do miejscowości Betharrum.
Tam zwiedzaliśmy
ogromne groty, gdzie porusza się pieszo, płynie promem
i jedzie kolejką.
Wieczorem
wróciliśmy na camping w Lourdes.
Następnego dnia opuściliśmy Lourdes i pojechaliśmy
do Carcassone.
Po zwiedzeniu Carcassone pojechaliśmy na camping "Port
Cabanes de Fleury"
u ujścia rzeki L'Aude, niedaleko miasta Narbonne nad
Morzem Śródziemnym.
Po noclegu na campingu pojechaliśmy do Avignon,
stolicy Prowansji.
Z Avignon udaliśmy się na camping w miejscowości La Ciotat,
30 km za Marsylią.
Następnego dnia skorzystaliśmy do południa z miejscowej
plaży, a po południu pojechaliśmy dalej. Naszym celem było Mandelieu, leżące
6 km od Cannes.
Na miejsce dotarliśmy wieczorem i skorzystaliśmy z noclegu
w ogrodzie Misji Katolickiej.
Następnego dnia, w niedzielę, 15 sierpnia,
zwiedzaliśmy Cannes i pojechaliśmy do Monaco, aby zwiedzić Monte
Carlo.
Na nocleg wróciliśmy do Mandelieu, skąd wyjechaliśmy następnego
dnia przed południem.
W godzinach wieczornych dotarliśmy do Sanktuarium Matki Boskiej Płaczącej
w La Salette w Alpach (1800 m npm), gdzie uczestniczyliśmy
w miejscowych nabożeństwach oraz weszliśmy na szczyt Mont Gargas (2207
m npm).
Z
Taize wyjechaliśmy przed południem. Na krótko zawitaliśmy do miasta Cluny.
Stamtąd pojechaliśmy w kierunku Szwajcarii.
Granicę francusko-szwajcarską przekroczyliśmy
przed godziną 14.00.
Pół godziny później byliśmy w Genewie.
Nasz
spacer trwał dwie godziny i sprowadzał się głównie do podziwiania Jeziora Genewskiego
i wspaniałej fontanny o wysokości 130 metrów.
Z Genewy pojechaliśmy w stronę
Berna. Nocowaliśmy na campingu "Sorens" na trasie Lozanna - Berno.
Następnego
dnia, 20 sierpnia, w piątek, zwiedzaliśmy Berno, a potem pojechaliśmy w
stronę granicy szwajcarsko-niemieckiej, którą przekroczyliśmy po godzinie 16.00.
W
Niemczech na krótko zatrzymaliśmy się w miejscowości Konstanz nad Jeziorem
Bodeńskim i udaliśmy się w drogę powrotną do domu.
Granicę niemiecko-czeską
przekroczyliśmy po godzinie 7.00, 21 sierpnia,
a czesko-polską o godzinie
15.00.
Na krótko zatrzymaliśmy się w Kudowie Zdroju, a potem w Dusznikach Zdroju.
Do Wodzisławia Śl. przyjechaliśmy o godzinie 19.45, a do Bielska-Białej o 23.55...
...Kolejny tramping dobiegł końca!...
Trasa przejazdu:
Bielsko-Biała - Wodzisław Śl. - Hainburg - Lorelay - Rosenheim - Luksemburg
- Bastogne - Liege - Amsterdam - Gouda - Kinderdijk - Antwerpia -
Bruksela - Paryż - Wersal - Saint-Michel - Saint-Malo - Cap-Fréhel
- Lourdes - Betharram - Carcassonne - Narbonne - Avignon - La Ciotat
- Mandelieu - Cannes - Monte Carlo - La Salette - Ars - Taize - Cluny
- Genewa - Berno - Konstanz -
Wodzisław Śl. - Bielsko-Biała.
Autorskie filmy z trampingu (Author's videos)
01 -
Wodzisław Śl. - msza św. i - przed wyjazdem (14'07")
02 - Niemcy
- Hainburg (21'00")
03 - Wycieczka
nad Ren (7'51")
04 - Rosenheim
(12'34")
05 - Hainburg
- uroczysta biesiada i - rano przed wyjazdem (10'33")
06 - Centrum
Pielgrzymkowe diecezji Mainz k. Hainburga (3'21")
07 - Luksemburg
- katedra i miasto (11'28")
08 - Belgia
- Bastogne, przed wyjazdem z campingu (3'32")
09 - Liege
(10'55")
10 - Holandia
- Amsterdam (6'44")
11 - Gouda
- miasto oraz targ zwierząt i serów (8'24")
12 - Kinderdijk
- zatoka z wiatrakami (9'34")
13 - Belgia
- Antwerpia (13'59")
14 - Bruksela
(8'23")
15 - Francja
- Crecy-la-Chapelle k. Paryża, msza św. i przed hotelem (9'25")
16 - Paryż
(34'03")
17 - Wersal
(8'18")
18 - Mont
Saint-Michel, wieczorny przypływ, msza św., miasto (20'25")
19 - Saint-Malo
(7'19")
20 - Przylądek
Cap Fréhel nad Kanałem La Manche (5'48")
21 - Jaskinie
Bétharram w Pirenejach (3'24")
22 - Lourdes,
msza św., droga krzyżowa, procesje (50'33")
23 - Lourdes,
na campingu (14'00")
24 - Carcassonne
(7'49")
25 - Avignon
(11'50")
26 - La
Ciotat k. Marsylii, na plaży (7'39")
27 - Mandelieu-la-Napoule
k. Cannes, msza św. i miejsce noclegowe (6'32")
28 - Cannes
(6'27")
29 - Monako,
Monte Carlo, wieczorny spacer (12'33")
30 - La
Salette-Fallavaux, msza św. w kaplicy Matki Boskiej Bolesnej (3'52")
31 - La
Salette-Fallavaux, przygotowania do kolacji i urodziny (14'34")
32 - La
Salette-Fallavaux, msza św. w Sanktuarium (8'59")
33 - La
Salette-Fallavaux, w Domu Pielgrzyma (0'47")
34 - Film
o La Salette (26'47")
35 - La
Salette, otoczenie Sanktuarium (5'52")
36 - La
Salette, Droga Krzyżowa (9'05")
37 - La
Salette, nabożeństwo i wieczorna procesja ze świecami (13'26")
38 - La
Salette, rano, przed odjazdem (1'43")
39 - Ars-sur-Formans,
Bazylika i Sarkofag Św. Jana Marii Vianney (6'27")
40 - Taizé,
wioska (2'01")
41 - Taizé,
kolacja (1'28")
42 - Taizé,
wieczorna modlitwa ekumeniczna (9'39")
43 - Cluny
(6'17")
44 - Szwajcaria,
Genewa (3'42")
45 - Camping
k. miejscowości Bulle w Szwajcarii (3'09")
46 - Berno
(7'45")
Pełna playlista filmów na YouTube >>> (7:54'09")
Aktualna pogoda