Hania, marzec 2017

Powroty do | Hania | Spotkania | Strona główna |


HANIA, marzec 2017

1 marca 2017 -
"Wczoraj, gdy Mamusia i Tatuś poszli do pracy, opiekował się mną Dziadek Józek.
Bardzo lubię, gdy jest Dziadek Józek, bo z Nim zawsze jest wesoło i można się powygłupiać, że hej! ;-) Byliśmy aż trzy godziny na spacerze - trochę u Prababci Stasi,
a potem na placu zabaw, gdzie spotkaliśmy Babcię Ewę, która szła do pracy...
Tak było wczoraj, a dzisiaj odwiedził mnie Dziadek Janek.
Bawiliśmy się w różne zabawy, a potem bawiłam się jeszcze z Tatusiem moją ulubioną kolejką. Jeździły dwie lokomotywy z wagonami, a ja na wagoniki kładłam klocki i pociąg jechał do Tatusia, który zdejmował te klocki. I tak wkoło, aż zostały przewiezione wszystkie klocki.
Bardzo lubię tę zabawę, a Dziadek Janek mówił, że też bardzo mu się ta nasza zabawa podoba. I był jeszcze bardzo zdziwiony, że ja potrafię zatrzymać pociąg i ładować klocki na wagony, a potem potrafię przełączyć przełącznik i pociąg jedzie.
Nie wiem, dlaczego Dziadek Janek był zdziwiony, bo przecież to jest takie proste
;-)"

5 marca 2017 -
"Dzisiaj skończyłam trzydzieści jeden miesięcy, czyli mam już dwa latka i siedem miesięcy.
Z tej okazji byłam po południu z Mamusią w Teatrze Lalek BANIALUKA na przedstawieniu Jaś i Małgosia.
Pierwszy raz byłam w tym teatrze, a przedstawienie bardzo mi się podobało i wszystko dobrze widziałam, bo siedziałam w pierwszym rzędzie.
No, może ta czarownica była trochę za straszna, ale dobrze, że Jaś i Małgosia zostali uratowani!
Gdy Małgosia szukała Jasia, to ja również zawołałam JASIU, GDZIE JESTEŚ?, bo chciałam jej pomóc, ale nie wiem dlaczego, prawie wszyscy na sali zaśmiali się wtedy głośno ;-)
Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze pójdziemy do tego pięknego teatru na jakieś przedstawienie dla dzieci ;-)
Tutaj można zobaczyć, jak ten teatr wygląda >>>>>"


9 marca 2017 -
"Jak w każdy czwartek po południu, byłam z Mamusią w przedszkolu na zajęciach.
Jest to przedszkole Niebieski Balonik i znajduje się w Mazańcowicach.
Dzisiaj bawiliśmy się w przygotowanie obiadu.
Było to na niby, ale bardzo podobała mi się ta zabawa ;-)"

10 marca 2017 -
"Dzisiaj z Mamusią gotowałam, ale tak na niby, bo przygotowałam kopytka na obiad, tylko nie z prawdziwego ciasta, ale z masy solnej, która podobna jest do ciasta.
To była bardzo superowa zabawa ;-)"


12 marca 2017 -
"Dwa dni temu gotowałam z Mamusią na niby, a dzisiaj gotowałam naprawdę!
Z prawdziwego mięsa przygotowałam kotlety schabowe, albo może kotlety z filetów kurczaka, tego dokładnie nie wiem, ale na pewno były to kotlety ;-).
Najpierw pokrojone przez Mamusię kawałki mięsa biłam takim specjalnym nibymłotkiem,
a potem te kawałki panierowałam, czyli moczyłam w jajku, które było na talerzu, a potem dawałam do mąki w innym talerzu, a na końcu do bułki tartej jeszcze w innym talerzu.
Ale superowo jest przygotować takie kotlety do jedzenia!
Potem już tylko usmażyć na patelni i gotowe! ;-)
Jadłam te kotlety na obiadek i nawet były dobre ;-)"

13 marca 2017 -
"A dzisiaj była niespodzianka, bo były zmiany w pokoju, w którym śpię.
Od dzisiaj jest to tylko mój pokój!
Mam nowe łóżko i nie śpię już w łóżeczku, a Mamusia z Tatusiem zmienili swoje łóżko na nowe i przenieśli się do innego pokoju! ;-)
Tak trochę dziwnie, że nie będą już spali ze mną w pokoju, ale za to mam teraz dużo miejsca i pokój jest tylko mój ;-)
To moje nowe łózko jest bardzo ładne i wygodne i chyba dobrze będzie mi się w nim spało ;-)"

17 marca 2017 -
"Dzisiaj moja Prababcia Stasia miała Urodziny.
Byłam z Mamusią do południa u Prababci
i złożyłyśmy Jej życzenia.
A po południu przyjechałam jeszcze raz, ale z Tatusiem, bo Mamusia była w pracy.
Byli już wszyscy.
Złożyliśmy życzenia i zaśpiewaliśmy Prababci piosenkę 200 lat!
Nie wiem, dlaczego 200 lat, a nie 100 lat, ale chyba dlatego, że Prababcia skończyła dzisiaj 87 lat i do setki ma niedaleko ;-)
Było wesoło i różne pychotki.
A potem przyjechała z pracy jeszcze Mamusia, czyli zrobiła Prababci, wszystkim i mnie miłą niespodziankę ;-)"

18 marca 2017 -
"Dzisiaj wieczorem byłam z Mamusią i Tatusiem na Urodzinach Cioci Marysi.
Jak słyszałam, gdy dziewczyna albo kobieta obchodzi urodziny, to nie mówi się ile ma lat.
Tutaj nikt też nie mówił ile Ciocia Marysia ma lat, tylko wszyscy zaśpiewali STO LAT.
A ja później zaśpiewałam sama i wszystkim się podobało, bo tak jakoś udało mi się zaśpiewać...
...A ja chyba wiem, ile Ciocia Marysia ma latek, bo widziałam na torcie urodzinowym dwie świeczki, które wyglądały, jak liczba trzy i liczba dwa, bo przecież znam już te liczby ;-)
Czyli Ciocia ma trzy i dwa latka, albo dwa i trzy latka, ale chyba raczej na pewno - trzy
i dwa latka ;-)"

19 marca 2017 -
"Dopiero co dwa dni temu były Urodziny mojej Prababci Stasi, a już dzisiaj były Imieniny mojego Dziadka Józka.
Wszyscy świętowaliśmy
to święto wesoło i uroczyście!
Wszystkiego najlepszego, Dziadku Józku! ;-)"

22 marca 2017 -
"Dzisiaj
wieczorem po kąpieli bawiliśmy się w słuchanie muzyki.
Superowe są takie zabawy ;-)"

23 marca 2017 -
"Wieczorem byliśmy w moim ulubionym sklepie Gemini.
Były różne zakupy, ale był też taki czas, że mogłam pojeździć na takiej pięknej kolorowej karuzeli konikach ;-)"


25 marca 2017 -
"Dzisiaj
pojechałam z Mamusią na wzgórze 'Trzy Lipki'.
Jest tam taki duuuuuuży krzyż, a z góry jest piękniutki widok na okolićę.
To był bardzo ładniutki spacer i przepiękna wycieczka ;-)"

27 marca 2017 -
"Zrobiło się dosyć ciepło i było słoneczko, dlatego pojechałam z Mamusią do Prababci Stasi.
Okazało się, że był już tam Dziadek Józek, który robił w ogrodzie wiosenne porządki.
Wzięłam więc grabie i trochę pomagałam Dziadkowi w tych porządkach.
Nawet chyba trochę mi się to udało ;-)"


29 marca 2017 -
"Dzisiaj przed południem przyszedł Dziadek Janek.
Tatuś pojechał do pracy, a my poszliśmy na spacer.
Zanim Tatuś pojechał, to Dziadek zrobił kilka zdjęć na pamiątkę przed samochodem Honda Jazz, którym do niedawna jeździła moja Mamusia.
Z tego, co słyszałam, ten samochód będzie sprzedany, a Mamusia teraz jeździ tym samochodem, którym jeździł Tatuś i ten samochód nazywa się Toyota Auris.
Tatuś jeździ teraz autem, które nazywa się Toyota Avensis, a które niedawno kupił.
Trochę to wszystko skomplikowane, ale chyba dobrze zapamiętałam...
To nowe auto Tatusia jest duże, combi, i teraz będzie można zabrać na wczasy i inne wyjazdy dużo różnych rzeczy, bo miejsca jest naprawdę dużo ;-)"










"I Mamusi Honda Jazz na sprzedaż... ;-)"



free counters


Powroty do | Hania | Spotkania | Strona główna |


Y&S 2000 - 2017 | Aktualizacja: 21.04.2017, 18:31 | Wygenerowane przez JAlbum & Chameleon |